Pod iloma śpi listkami
mały jeżyk? Spójrzcie sami,
liści sporo! Na to liczę,
że je wszystkie szybko zliczę:
Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty…
- to jest praca nie na żarty –
piąty, szósty, siódmy też…
Ile liści ma ten jeż?
Nie poddaję się i liczę,
dzielnie liczby wszystkie ćwiczę.
Liczę, liczę… Mam trzydzieści!
Toż to w głowie się nie mieści!
Jeszcze kilka… Oczywiście!
Wiatr mi zmieszał wszystkie liście!
Muszę liczyć od początku.
Ale zliczę. Bez wyjątku.
Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty…
- to jest praca nie na żarty –
piąty, szósty, siódmy też…
Ile liści ma ten jeż?
Nie poddaję się i liczę,
dzielnie liczby wszystkie ćwiczę.
Liczę, liczę… Mam trzydzieści!
Toż to w głowie się nie mieści!
Jeszcze kilka… Oczywiście!
Wiatr mi zmieszał wszystkie liście!
Muszę liczyć od początku.
Ale zliczę. Bez wyjątku.
Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty…
- to jest praca nie na żarty –
piąty, szósty, siódmy też…