Pani Ślimakowa płacze:
- „Już go więcej nie zobaczę!
Ach mój Ślimak, mąż wspaniały! 
Wróci biedny! Obolały!”

Ślimakową boli głowa. 
Ciągle płacze Ślimakowa. 
Co się stało jej mężowi?
Co się stało Ślimakowi?

Ślimak już od trzech tygodni 
nosi mundur zamiast spodni.
Wciągnął brzuch w muszelkę śmiało, 
gdy go wojsko powołało.

Odkąd w wojsku ma taktyki
biega szybciej niż króliki, 
skacze dalej niż kangury, 
z karabinu strzela w chmury!

Nikt go dzisiaj nie pokona! 
Ani Wróbel, ani Wrona!
Ślimak – żołnierz jest morowy, 
odkąd beret ma. Bordowy.

* Wiersz zdobył Nagrodę Starosty Szczecineckiego za zestaw prac dla dzieci w XXIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Mieczysława Czychowskiego w Szczecinku wraz z drukiem książki pt. „Taktyka Świetlika”.