Pewna Kurka na podwórku
przy kurniku dookoła,
chciała małe drapać kółka
i przepiękne duże koła.
Bo bez pięknych kółek wokół
smutny obraz jest podwórka.
- „Przyozdobić trzeba teren!” -
pomyślała mała Kurka.
Przyszedł Kogut. Bardzo dumny,
przemądrzały i pyskaty:
- „Przestań drapać wkoło kółka!
Wydrap piękne trzy kwadraty!”
Tę dyskusję słyszał Indyk.
Przejrzał podwórkowe kąty,
i powiedział: - „Dajcie spokój!
Najpiękniejsze są trójkąty!”
Kaczka tylko się zaśmiała:
- „Nie podoba mi się wcale!
Ani kółko, ani trójkąt!
Zrób elipsy i owale!”
Ale kurka nie słuchała.
Wciąż drapała swoje kółka.
I w ten sposób – tak jak chciała -
ozdobiła część podwórka.
Z tej bajeczki mamy morał,
z którym dziś się chyba zgodzisz:
Idź swą drogą. Wbrew opiniom.
Wszystkim przecież nie dogodzisz.