Pewien domek z żółtym dachem
dla miasteczka był postrachem.
Coś w nim wewnątrz wciąż stukało,
tłukło miotłą i szurało!
Zaczął piesek głośno szczekać:
- "Tam są duchy. Czas uciekać!"
Kurka rzekła: - "Coś większego,
potwór lub coś straszniejszego!
Zgraja smoków albo myszy!
Czy ktoś te chroboty słyszy?"
Rzekła Gąska bez ogródek:
- "W domku mieszka ufoludek!"
Motyl szepnął rezolutnie:
- "Na nic nasze głośne kłótnie.
Wyprawimy delegację
by wykazać kto ma rację."
Co ujrzeli? Ja nic nie wiem!
To zadanie jest dla Ciebie.
Więc narysuj nam zwierzaka
przez którego draka taka!